poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Wirujące szaleństwa...

Kiedyś będąc dzieckiem bardzo lubiłam jeździć do Wesołego Miasteczka. Kręcić się na karuzelach, przeżywać niesamowite uczucia. Jak zobaczyłam jak Maja przygotowała jakiś czas temu Diabelski Młyn 3D, bardzo się ucieszyłam. Wspaniała tekturka, bardzo kolorowo pomalowana przywołuje dziecięce wspomnienia. I cieszy swoim widokiem. Tak oto się prezentuje. :)



3 komentarze:

  1. No i super wyszła!!!
    Jak moja bratanica zobaczyła pierwszy raz tę karuzelę, to powiedziała - ojej jaka piękna :)
    więc dobrze, że ją macie w sklepiku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajnie wyszła ta karuzela

    OdpowiedzUsuń