wtorek, 20 marca 2012

pudełko urodzinowe

witajcie! Nasze ostatnie wyzwanie skutecznie przywołało wiosnę, bo za oknem jest po prostu cudnie!
A że człowiekowi wiecznie mało, to ja zatęskniłam za malinami- pysznymi, puchatymi, słodkimi malinkami prosto z krzaka. Pomyślałam, że jak przeniosę je na papier, to może szybciej urosną:p i powstało malinowo-czekoladowe pudełko urodzinowe.


w środku są kieszonki na kupony lotto:

oczywiście każda wygrana może zostać inaczej spożytkowana:) dlatego są zakładki na autko, na zachcianki, na kosmetyki... i na ciuszki- i właśnie tutaj miałam problem, bo nie umiałam narysować sobie ładnej sukienki czy bluzeczki... Sięgnęłam więc po ciuszki dzidziusiowe z wyprawki:P
okleiłam papierem sukieneczkę, a pajacykowi obcięłam nogawki i skróciłam rękawy, aby było bardziej "dorosło"
pudełko ukwieciłam soczyście malinami, aż się motyl zjawił :)

a czy Wam zdarza się dostosowywać tekturki na potrzeby własne w taki sposób ?:P
wiosennych dni!

7 komentarzy:

  1. śliczne pudełko! bardzo podobają mi się takie pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A z czego są te malinki.???Wyglądają jak żywe.Pomysłowe i piękne to pudełko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a malinki kupiłam w kwiaciarni:) sztuczne śliczne plastikowe ;)

      Usuń
  3. Ślicznie przyozdobione, smakowite pudełko!

    OdpowiedzUsuń