Kartki "dziękczynne" to fajna sprawa, lubię je robić, bo wyobrażam sobie, jak miło jest otrzymać od kogoś kilka słów zamkniętych w takiej formie. Patrząc na te dzisiejsze mam wrażenie, że kolorystyką nawiązałam do schyłku lata i początku jesieni, prawda? ;) I oczywiście, niezmiennie, nie inaczej - musiały się w nich pojawić moje najulubieńsze badziki! Już przebieram nogami myśląc o nowych wzorach... ;)
Pozdrawiam Was najcieplej, Aśko
A będą nowe wzory??!!?? Arrrrrr :)
OdpowiedzUsuńNo raczej ;)))
Usuń