Poproszono mnie o stworzenie exploding box z okazji chrzcin małego chłopca. Jest to bardzo wdzięczny i piękny prezent. Mój siostrzeniec został obdarowany takim właśnie pudełeczkiem i do tej pory ( a ma już 4 latka) przechowuje tam swoje skarby ogląda, głaska... Już nie raz musiałam naprawiać sfatygowane skrzydełka. ;) Ale nie o tym mowa... Coraz częściej tworzę właśnie takie to pracochłonne pudełeczka a wiecie dlaczego?;) Bo mam strasznie fajny szablon stworzony przez Maję. W kilka minutek mam gotową bazę pod pudełeczko. Już doszłam do takiej wprawy że nie odrysowuję ołówkiem tylko od razu ciacham nożykiem. ;) Pomysł na ozdobienie skrzydełek, trochę malusich ozdobnych tekturek z CRAFTFun'u.
Zresztą zobaczcie sami:).
CRAFTFun'owe tekturki:
Nic dodać nic ująć, rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚliczny :))))
OdpowiedzUsuńJa właśnie dumam nad boxem na chrzest. Twój bardzo mi się podoba, pięknie ozdobione ścianki!
OdpowiedzUsuń