Witajcie w upalny dzionek. Ależ mamy skwar - nie trzeba do Afryki jechać. Czyli mamy taniej o koszt biletów lotniczych :)
Nie ma co narzekać :)
A skoro w temacie Afrykańskim jesteśmy to przedstawiam Wam dwa słonie :)
Tak mnie natknęło po ostatniej wizycie w Zoo :)
Słoniki pomalowałam promarkerami i dokleiłam im ruchome oczka.
Ciekawe czy Zbysiowi spodobają się słoniki? :)
Pozdrawiam Was ciepło, ale z wietrzykiem :)
Sama zmykam do pracy.
śliczna !!!
OdpowiedzUsuńPrześliczna i bardzo pomysłowa:)
OdpowiedzUsuń