Kochani, w ramach naszego nowego cyklu inspiracji - tworzymy ślubne kreacje. Kreacje z papieru rzecz jasna :))
Fantastycznie zaprezentowały się już Aśko i Funiaa, teraz więc i ja chcę dodać coś od siebie. Przygotowałam dwie karteczki. Obie na ten sam ślub, więc chciałam by były całkiem różne.
Pierwsza trochę bałaganiarska, mocno warstwowa i z fragmentem psalmu. Wprawne oko zauważy tu też prawdziwą koronkę, która nadaje subtelności i wyjątkowości takiej kartce, nawet kiedy mało ją widać :)
Rewelacyjnie wkomponowały mi się tutaj roślinne motywy CF.
Całość ozdabia duży biały kwiat.
Druga kartka - jest w formie sztalugi. Z pierwszą łączy ją materiałowa koronka, podobna kolorystyka i listki.
Główny element w drugiej stanowi jednak piękne ażurowe serce, które wykorzystałam jako ramkę, oraz kompozycja z kwiatów i wstążki.
Serce pomalowałam perełkami w płynie i pokryłam preparatem crackle. Uzyskało dzięki temu fajną, starociową fakturę i na dokładkę pięknie błyszczy.
A Wy staracie się zaskoczyć Nowożeńców oryginalną karteczką, może nawet robioną własnoręcznie, czy wolicie jakąś losową ze sklepu?
Czekam na Wasze komentarze. Jestem ciekawa, która karteczka podoba Wam się bardziej? :))
Pozdrawiam ciepło
obie są śliczne ale moim faworytem jest ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuńTeraz, kiedy zajęłam się robieniem kartek, to na wszystkie okazje polecam tylko i wyłącznie kartki robione ręcznie ;)
OdpowiedzUsuńobie piękne ale wybieram ta z serduszkiem :)
OdpowiedzUsuń