Witam!
Tydzień temu pokazałam karteczkę z Mikołajem pukającym do okna, dzisiaj kontynuacja: dojechały też sanie pełne prezentów ciągnięte przez skocznego reniferka:)
Elementy tekturowe pokryłam klejem magic i posypałam białym brokatem (spód sań jeszcze lekko potuszowałam), ślicznie się skrzą, nie wiem czy udało mi się to uchwycić...
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz