sobota, 16 czerwca 2012

Motylowe życzenia...

Jak dostałam motylowe tekturki, z miejsca zakochałam się w nich. Bardzo fajny pomysł stworzenia dwóch kompatybilnych elementów tła i ażurowego prostego motylka. Postanowiłam wykorzystać to. Najpierw pełnego motylka popsikałam opalizującą mgiełką, następnie przyłożyłam ażurowego i spsikałam lawendowym glimmer mistem. Uzyskałam w ten sposób bardzo fajną obramówkę.




Pozdrowienia


2 komentarze:

  1. Rewelacyjne motyle, a że straaaaasznie lubię motylki - czuję się mocno zainspirowana:-)).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło genialnie :) Bardzo fajne kolorki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń