przyozdobiona cudną wiktoriańską ramką pokrytą preparatem spękającym. Uznałam, że sama w sobie jest tak ozdobna, że zrezygnowałam z kwiatków i zawijasków, żeby nie przyćmić jej urody...
A motyw żyrandola i kolorystykę dobrałam do prezentu - zestawu kubeczków opakowanych w piękne pudełko.
Żeby dopełnić całości ozdobiłam jeszcze torebkę. Mam nadzieję, że całość mamie się spodoba...
Pamiętajcie, że mamy najbardziej cenią sobie własnoręcznie wykonane prezenty - więc do dzieła!
przepiękny komplet:)
OdpowiedzUsuń