czy istnieje bardziej wdzięczna okazja do kartkowania niż Ślub?
daje ogromne pole do popisu - w stylu, kolorze, formie
Obok pudełek - lubię kartki. Zwłaszcza o ciekawej formie.
Ta którą prezentuję poniżej nie jest skomplikowana w kształcie - ma jednak element niespodzianki, ukrytej za bramą tajemniczego ogrodu...
brama lekko potuszowana na brąz, pokryta crackle,
związana wstążką - ukrywa:
pod pokrytą spękaniami, ozdobioną perłami bramą romance...
zakochana młoda para...
Panna Młoda ma pięknie błyszczący brokatem tren
zza tego cud obrazka wyłania się serce pełne życzeń
i na tym się kończy bajka o ślubie w tajemniczym ogrodzie...
miłego dnia!
Fantastyczny pomysł :D
OdpowiedzUsuńWykorzystałam ta brame i ta parę do albumu, który pokaże w niedzielę :D
Tylko moja brama zamieniła się chyba w furtkę :D
No właśnie identyczną ślubną parę pod bramką zrobiłam wczoraj!!! Telepatia ???? Kartka piękna, Twoja oczywiście .....bo do swojej mam "mieszane uczucia"
OdpowiedzUsuńEwinka!
UsuńKoniecznie musimy zaprezentować ją na naszym blogu!:)
Wypadnie pewnie blado przy obecnej...., ale niech będzie. Jak przerzucę zdjęcia na komputer i blog ,to się przypomnę :)))
UsuńEkspresowo wrzuciłam, ale zdjęcia kiepskie robię niestety....Zapraszam do siebie :)))
UsuńSliczna!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo inspirująca:-))
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuńwow to pojechałaś ;) świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł - jest piękna i oryginalna!
OdpowiedzUsuń