sobota, 19 maja 2012

Dla Mamy...

Ostatnio by odpocząć od komunijnych prac, zrobiłam karteluszkę dla mamy. Kwiatową z własnoręcznie pomalowanymi przy pomocy tuszu Distress, kwiatów. Pierwszy raz malowałam ale efekt podoba mi się.
Idealnie wpasował mi się motyw rośliny, piękny i delikatny.


Karteluszka zwieńczona dekorem zawijasowym, popsikanym i pięknie się mieniącym.


Pozdrowienia


3 komentarze:

  1. Cudna. Ja mam zwykle problem z fioletami :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna , a ja nieszczęsna myślałam, że te zawijaski to pasują tylko na album...... :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny efekt :) Karteczka jest prześliczna, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń