Witajcie!
Za oknami wreszcie prawdziwa zima, a ja będąc z natury przekorna wzięłam się za kwiaty... Chociaż chyba kwiaty (obojętnie w jakiej postaci) są na miejscu bez względu na pogodę. Róże wycięłam z arkusza papieru K&Company i umieściłam je na tej ślicznej rameczce (starałam się jej za bardzo nie zakrywać) pociągniętej beżową farbką arylową.
Pozdrawiam cieplutko wszystkich tu zaglądających!
śliczna! :)
OdpowiedzUsuń